You are currently viewing 6 sposobów jak pisać skuteczniej. Nie tylko dla copywriterów cz. II

6 sposobów jak pisać skuteczniej. Nie tylko dla copywriterów cz. II

Pora na kolejne trzy sposoby na to, jak lepiej pisać. W poprzednim wpisie mówiłam o tym, od czego w ogóle zacząć budowanie treści i na co warto zwrócić uwagę. Dziś natomiast skupię się na nieco bardziej wymagających kwestiach, związanych ze stylem i gramatyką wypowiedzi. 

4. Unikaj trybu przypuszczającego

Chciałabym, prosiłbym, zrobiłabym – to wszystko, to nieliczne przykłady czasowników w trybie przypuszczającym, które brzmią bezpiecznie i grzecznie, ale odbierają całkowicie moc wypowiedzi. Ich używanie w tekstach, jest jak zabieranie autorowi mocy sprawczej i odpowiedzialności za swoje słowa i opinie.

W naszym kraju mamy wręcz tendencję do używania trybu przypuszczającego, zwłaszcza w trakcie kontaktów ze sobą. Wynika to być może z naszego wychowania i silnie zakorzenionego przekonania, że posiadanie własnej, twardej opinii na dany temat lub jasno określonych zasad czy potrzeb, równa się arogancji i opieszalstwu.

Sama dopiero od niedawna zauważyłam, że nadużywam trybu przypuszczającego w swoich wypowiedziach, a nawet w kontaktach z klientami. Zamiast napisać: „Proszę przesłać dokumenty na adres e-mail” pisałam: “Prosiłabym …”.

Unikanie trybu przypuszczającego sprawia, że słowa nabierają mocy, stawiają ich autora w roli eksperta i pewnej swojej wiedzy, opinii i poglądów osoby. Dlatego tak ważne jest jego eliminowanie w wypowiedziach. Zwłaszcza w przypadku tekstów na strony internetowe, czy w kontaktach biznesowych. 

…mamy wręcz tendencję do używania trybu przypuszczającego… Wynika to być może z naszego wychowania i silnie zakorzenionego przekonania, że posiadanie własnej, twardej opinii na dany temat lub jasno określonych zasad czy potrzeb, równa się arogancji i opieszalstwu.

5. Strona bierna, czyli nie wiadomo kto, co 

O stronie biernej pisali już chyba wszyscy, zarówno Artur Jabłoński w swojej książce pt. „Jak pisać, żeby chcieli czytać i kupować”., jak i Joanna Wrycza- Bekier w swojej pozycji „Magia słów”. Strona bierna wręcz wylewa się ze stron internetowych, ogłoszeń i komunikatów. Lamp nie produkuje producent, a zostały wyprodukowane przez producenta. Adam nie czyta książki, a książka jest czytana przez Adama i tak mogłabym wymieniać w nieskończoność. 

Dlaczego strona bierna jest tak zła? Po pierwsze nasz mózg w naturalny sposób automatycznie przekształca zdania w stronie biernej, w stronę czynną, przez co dostarczamy czytelnikowi dodatkowego wysiłku i sprawiamy, że już po kilku stronach jest zmęczony. Po drugie jej stosowanie zabiera moc sprawczą podmiotowi i spycha go na drugi plan. 

Weźmy na przykład naszego Adama i jego książkę, którego przywołałam już wcześniej. 

W zdaniu: Adam czyta książkę- najważniejszy jest Adam i to, co robi, czyli podmiot + orzeczenie. Sama książka stanowi jedynie dopełnienie zdania i nawet bez niej, dowiedzieć się można, co robi teraz Adam. 

Natomiast jeśli napiszemy, że: Książka jest czytana przez Adama- na pierwszy plan wysuwa się nam książka, spychając Adama na sam koniec zdania do roli dopełnienia.


Skąd wynika taka popularność strony biernej? Nie wiem, dlaczego przyjęło się uważać, że jest ona bardziej elegancka i inteligentna. Ale znów tak jak w przypadku wyszukanego słownictwa ta inteligencja w wypowiedzi staje się jedynie złudna i nuży czytelnika. Dlatego, jeśli chcesz, aby Twoje teksty porywały tłumy czytelników, nie zabijaj czasowników. Nasyć nimi zdania, nie osłabiając ich stroną bierną czy też nie przekształcając ich w rzeczowniki odczasownikowe.

Nasz mózg w naturalny sposób automatycznie przekształca zdania w stronie biernej, w stronę czynną.

6. Jak poprawić styl tekstu? 

Jedną z moich najważniejszych zasad jest leżakowanie treści. Uważam, że dobry tekst, tak jak wino musi przeleżeć trochę czasu w szufladzie (a raczej folderze), zanim wyśle go do klienta, opublikuje czy nawet sprawdzę ponownie. Czytanie i poprawianie tekstu na gorąco jest niezwykle trudne. Zwłaszcza kiedy w głowie wybrzmiewają nam jeszcze przed chwilą użyte zdania w wypowiedzi. Dlatego warto odczekać z korektą chociaż dzień, a najlepiej dwa. Aby móc spojrzeć na tekst świeżym okiem. Nie raz zdarzyło mi się tak, że kiedy sprawdzałam tekst po leżakowaniu, sama się sobie dziwiłam, jak mogłam napisać coś takiego. Pomimo że w momencie, kiedy kończyłam daną treść, byłam z niej zadowolona. W takim odłożonym tekście łatwiej też kontrolować literówki, błędy interpunkcyjne czy też styl wypowiedzi. 

Przechodząc płynnie do stylu, jednym z najbardziej skutecznych sposobów na jego skorygowanie, jest z kolei czytanie treści poprawionego tekstu na głos. Zdania czytane w głowie, nabierają od razu innego znaczenie kiedy wybrzmiewają z naszych ust w przestrzeni. Nie ma wtedy niemal szansy na to, aby nie wyłapać, źle postawionych przecinków, dziwnych składni czy też powtórzeń. 

To by było chyba na tyle, jeśli chodzi o moje 6 porad jak lepiej pisać. Oba te wpisy nie wyczerpują z pewnością całkowicie tematu, dlatego odsyłam zainteresowanych do wspomnianych wcześniej książek, które można znaleźć między innymi w Empiku.

Natomiast jeśli po przeczytaniu tego tekstu, nadal uważasz, że nie jesteś w stanie samodzielnie stworzyć fajnych treści, odezwij się, a z pewnością coś na to wspólnie zaradzimy! 

Izabela Łuba

Cześć! Nazywam się Izabela i zajmuję się zawodowo copywritingiem. Tworzę treści marketingowe, łącząc przy tym swoją pasję do pisania z zamiłowaniem do technologi i psychologi konsumentów. A to moje własne miejsce w sieci, gdzie dzielę się swoją wiedzą, przemyśleniami i doświadczeniami.